Prace badawcze posuwają się do przodu.
Obecnie minęliśmy 27. metr.
Pokonanie skomplikowanego zabezpieczenia „niemieckiego” odcinka wejściowego, zrobionego w 1945 roku, stanowi spore wyzwanie. Rumosz, po wysadzeniu ociosów między stojakami, jest luźny i obsypuje się przy wybieraniu go z przodka.
Dzisiaj konsultowaliśmy sposób wykonania zawału z Patrol Saperski Bolesławiec, który monitoruje przebieg prac. Saperzy potwierdzili, że był wykonany w sposób przemyślany, a jego celem było utrudnienie wejście do środka osobom niepowołanym. Po „buforze”, czyli ułożonej podsadzce bazaltowej w sztolni 1 oraz usypanych stożkach na wejściu i wyjściu ze śluzy, jest to kolejny dowód, że Niemcom zależało, żeby nikt niepowołany do obiektu się nie dostał. Kolejny raz nasze przypuszczenia okazały się faktem…
Jutro wstawimy materiał wideo z omówieniem postępu prac i wyników badań.
Jeśli kolejne nasze przypuszczenia okażą się prawdą, to będziemy potrzebowali dużo sił i środków, żeby pokonać trudności, jakie stawia nam lubański podziemny kompleks.
Każdy z Was może poczuć się odkrywcą i badaczem kompleksu sztolni pod Kamienną Górą w Lubaniu wystarczy nas wspomóc dowolną kwotą na zrzutce, do czego gorąco zachęcamy.
Pozdrawiamy i zostańcie z nami!
Tekst: Sebastian Terenda
Foto: Kamil Chmura
